A gdyby tak Vivaldi miał Atari i na nim tworzył swoje dzieła… 😉Okazuje się, że bez problemu można znaleźć przerobione utwory z muzyki klasycznej na styl ośmiobitowy. Sposób tworzenia jest różny i nie znam go dla poniższych utworów, niemniej zabawnie się ich słucha. „Cztery pory roku” Vivaldiego grane albo na ośmiobitowcach, albo stworzone na ich wzór. Tak czy siak warto posłuchać, jeśli ktoś czuje nostalgię do dawnych dźwięków i ośmiobitowego brzmienia.
Jak nietrudno się domyślić, takich utworów jest znacznie więcej w sieci. Pokazuję tu te 4, a reszty szukajcie choćby na YouTube. Nawet poniższe utwory są w kilku różnych wersjach. Wybrałem te, które wydawały mi się nieco lepsze, ale to rzecz gustu. Miłego słuchania.
Vivaldi 8-bit
Otagowano muzyka elektroniczna, muzyka klasyczna, Vivaldi.Dodaj do zakładek Link.
wychowany na jajcu on Dlaczego na Atari nie było Dizzy’ego?: “Takie malutkie sprostowanko dotyczące sprajta głównego bohatera we Włóczykiju — „Dizzy Goes Raving” to nieoficjalna, robiona w edytorze gier, szerzej…”
