Moi drodzy. Jak zapewne zauważyliście, od dwóch miesięcy nie ma aktualizacji strony. To nie dlatego, że olałem sprawę i mi się nie chce, ale dlatego, że mam problemy z roztrojeniem swojego ciała i umysłu, by móc robić jednocześnie kilka rzeczy. Bardzo się starałem, ale wewnętrzne rozdarcie przeniesione na zewnętrzne sprawia, że trzeba potem jechać na OIOM z powodu oderwania kończyn lub innych części ciała, stąd raczej wolę pozostać w jednym kawałku. Tym razem wybrałem coś innego niż pisanie o grach, ale pokrewnego – pisanie gry. Po kilku latach przerwy rozpocząłem pisanie nowej gry w wolnych chwilach, których mam raczej niewiele. Jest to dość czasochłonne zajęcie i spodziewam się, że może się przeciągnąć jeszcze na kilka miesięcy, więc może się zdarzyć, że na CGM jeszcze długi czas nic nowego nie powstanie. Ewentualnie może jakieś krótkie wstawki. Na razie musicie uzbroić się w cierpliwość, jednak gorąco zachęcam do oglądania postępów moich prac na fanpejdżu mojej strony z wypocinami, czyli Zombie Mastah. Wrzucam tam co jakiś czas screeny i video z nowej gry. Dziś mogę się pochwalić, że nowa gra ma już tytuł Roto Miner i jest oparta na mocno oldschool’owych schematach, choć graficznie z retro nie ma nic wspólnego. Założenie jest takie, że gra ma być łatwa do nauczenia, choć niekoniecznie łatwa do przejścia. Bazuje na miksie pomysłów inspirowanych grami: R.O.T.O. (Atari), Motherload (PC), Diamonds (Atari), nawet troszkę Dropzone (Atari, C64), a ktoś raz zauważył podobieństwo do Boulder Dash, co akurat nie było zamierzone.
Obecnie gra wygląda tak, jak na poniższym screenie, a resztę informacji znajdziecie tam, gdzie napisałem wyżej. Oczywiście tylko, jeśli kogoś to zainteresuje :).
Roto Miner
Co jakiś czas będę dawał znaki życia. Do przeczytania!
Wygląda fajnie. Chyba zagram.
Dzięki! Grywalna wersja dostępna będzie dopiero za jakiś czas. Na razie można tylko pooglądać. Zaglądaj na stronę ZM – jak będzie dostępna do pobrania, to będzie tam informacja na ten temat.