Tym razem drobne ogłoszenie. Nie jest to reklama, nie podejrzewajcie mnie o takie zabiegi :). Ale może warto ruszyć tyłek i łapać okazję, póki nie przepadła. W sklepach Carrefour pojawiły się ostatnio chińskie podróbki gier Nintendo Mini Classics za jedyne 6,99 PLN za sztukę! Wygląda to identycznie, jak gry z Nintendo, tylko nie mają loga z przodu. Jakość jest chińska, więc nie spodziewajcie się szału, ale przy tej cenie, nie ma co grymasić. Ja się skusiłem i mam wszystkie 4 gry, jakie udało się znaleźć. Innych gier chyba nie mają. To było najlepiej wydane 27,96 PLN w ostatnim czasie! Naprawdę warto było dać niecałe 7 złociszy za – choćby chwilowy – powrót do dzieciństwa! A jak się nie zepsuje po kilku dniach, to tym lepiej ;). Na razie działają, kupione zostały wczoraj (9.01.2015.), więc jak jeszcze macie okazję i ochotę też takie nabyć, to warto się pospieszyć. Tym, którym się nie udało, mogę zdradzić, że podobne widziałem też na Allegro, ale tu już oczywiście allegrowi sprzedawcy wywęszyli biznes i sprzedają to samo za 15-30 PLN + koszty przesyłki, więc już taka okazja to nie jest.
A teraz konkrety. Gry, które udało się zdobyć, to:
- Super Mario Bros.
- Mario’s Cement Factory
- Donkey Kong Junior
- Soccer
Są to maleńkie gierki elektroniczne w formie breloczka. Ich wymiary to zaledwie 65x45mm. Mają zwykły wyświetlacz LCD, jak za starych, dobrych czasów, gdy królowały u nas, kiedyś przeze mnie wspomniane, „ruskie” gry z Elektroniki. Wszystkie z nich działają bez problemów, można bardzo fajnie pograć, wydają dźwięki, grają krótkie melodyjki, dokładnie jak za dawnych czasów :).
Najciekawszą grą jest Super Mario Bros., w którym idzie się Mariem w prawo, półki wciąż scrollują się w lewo i naprawdę sympatycznie się gra, jak na taką prostą gierkę. Doszedłem do etapu 1-8 i po drodze każdy etap był inny, a na końcu był „boss”.
Cement Factory jest świetną gierką (nie wiem tylko gdzie ten Mario…), w której trzeba zrzucać w dół cement, który przyjeżdża na taśmociągach. Leci to jednocześnie z dwóch stron ekranu, a na środku są windy, jadące w górę i w dół. Gra wciąga! 😉
Donkey Kong Junior to trochę uproszczona wersja gry o tym samym tytule, znanej z automatów, konsol i 8-bitowców. Mała małpa musi dojść do góry i złapać klucz, by otworzyć klatkę. Zupełnie sympatyczne w graniu. Gdyby ktoś się nie zorientował (ja się głowiłem długo, zanim wpadłem), to na końcu trzeba podskoczyć do huśtającego się klucza, gdy ten jest skierowany w lewo (w stronę klatki) i jednocześnie wcisnąć przyciski w górę i skok, by małpa go złapała.
Soccer podoba mi się najmniej, bo jest banalny i nudny. Trzeba kopnąć piłkę do bramki podając kierunek i trafiając w odpowiednią siłę, która sama się wciąż zmienia. Bramkarz wydaje się lekko stuknięty, albo niewidomy, bo w ogóle nie próbuje bronić, więc gra robi się szybko nudna. A poza tym nie lubię piłki nożnej :-).
Nie spodziewałem się już nigdy kupić tego typu gierek, bo nawet kiedyś szukałem i prawie nic nie znalazłem. A tu taka niespodzianka :-). Oczywiście nie jest to oryginał Nintendo, więc i jakość jest kiepska, co widać na pierwszy rzut oka. Najgorsze są klapki od baterii, które jak są źle dokręcone, to potrafią po ściśnięciu popuścić baterię i gra się czasem zresetuje. Po drobnym dokręceniu jednej z drugą doszedłem do stanu, że da się grać ;). No ale takie oryginalne gry, są u nas mało dostępne, a zagranicą sporo droższe niż 7 PLN. Nie spodziewajcie się szału, jednak podejrzewam, że sama elektronika jest ok, bo gry działają normalnie. Od wczoraj mam radochę, jakbym znowu był dzieckiem! Pewnie szybko mi się znudzi, ale co tam! 😉
PS: Wielkie dzięki dla Sebastiana B. z p.r.g.k.k. za cynk! 🙂
Bylem w Carrefourze u mnie w miescinie (jedynym zreszta) i nie znalazlem tych gierek. Patrzylem w szczegolnosci na polkach z zabawkami, latarkami-breloczkami, swiatelkami odblaskowymi do przyczepienia do ubrania, tu gdzie konsole do gier itp. Czesc spozywcza i z ciuchami sobie odpuscilem. Nie sadze by je ludzie rozkupili tak szybko (w sklepie bylem tego samego dnia ktorego pojawilo sie tu info o tym, retro-maniakow ze swieca szukac, te konsole tylko na pierwszy rzut oka wygladaja jak oryginal, na drugi juz nie…) wiec nie wiem czemu ich nie bylo… Chyba ze na caly sklep dali np. 2 sztuki i rozeszly sie wsrod pracownikow zanim na polki trafily… W sklepie chodzilem chyba ze 2-3 godziny w te i nazad 🙂 przygladajac sie polkom szczegolowo. Prosze wiec o podpowiedz: w jakim dziale, wsrod jakch produktow znalezliscie te konsolki? Z gory dzieki za pomoc!
Kraków, Carrefour przy Rondzie Czyżyńskim. Były na dziale z zabawkami, podobno całkiem sporo egzemplarzy. W pozostałych C. w Krakowie za bardzo nie było (w którymś leżało kilka sztuk jednego rodzaju). No i pewnie w Carrefour Express’ach też nie ma. Trudno powiedzieć, od czego zależy, gdzie te gry były i od kiedy.
Byłem drugi raz, w szczególności przy półce z zabawkami.. Wygląda na to, że w „moim” Carrefourze nie ma tych gadżetów (może były)… Jest to Carrefour „normal”, nie jakis tam Express czy inne demo. 🙂 Do kolejnego najbliższego sklepu z tej sieci mam około 50km więc sobie odpuszczam.
To nie jest podróba, to robi jakiś tam Stadtlbauer na licencji Nintendo. Z tyłu masz nawet napis Nintendo. Faktycznie wykonanie jest gorsze niż wersji z wcześniejszych lat, ale ja i tak jestem zajarany, muszę jeszcze tylko dorwać Mario Bros bo nie było!
Widziałem napis Nintendo z tyłu, jednak z przodu takiego już brak. Jak popatrzysz w sieci na zdjęcia Nintendo Mini Classics, to powinny mieć też napis Nintendo pod wyświetlaczem, z przodu. I ceny też są raczej wyższe. Opakowania nieco inne. Głowy sobie za to nie dam uciąć i może nie mam racji, ale wygląda mi to na podróbkę. Szczególnie ze względu na średnią jakość :). Mario Bros z tych gier zdecydowanie jest najbardziej rozbudowane. Jest też trochę inne, bo nie ma standardowego wyboru Game A/B, jak i nie da się w nim wyłączyć dźwięku guzikiem Game A (jak w pozostałych 3 grach).
Właśnie nie to nowsza wersja i tak ma wyglądać. Oryginał 🙂