Ostatnio nie pisałem. Zarobioooony jestem ;). Czasu mało. Klasyczne gry, w jakie ostatnio grywam, to głównie domino z dzieckiem i żoną oraz kostka Rubika samodzielnie ;).
Przy okazji chętnie się pochwalę, że poznałem świetną wersję gry w domino, która nazywa się Meksykański pociąg. Gra się kostkami z liczbami od 0 to 12 (ja mam wersję z kropkami, ale są też z cyframi). Kostek jest dzięki temu aż 91. Liczba graczy od 2 do 8. Zasady podobne, co w zwykłym domino, ale buduje się pociągi z kostek. Gra to fajna rywalizacja z odrobiną strategii i szczęścia. Podobno to jedna z bardziej znanych wersji domino na świecie, a mnie było dane ją poznać dopiero teraz. Jak ktoś nie lubi zwykłego domino, to ta wersja ma szanse mu się spodobać. Nie będę opisywał reguł gry, bo bez problemu znajdziecie w sieci, albo w instrukcji do gry.
Kostkę Rubika też ostatnio odkurzyłem i wreszcie nauczyłem się ją układać. A co! 😉 Genialna rozrywka, zupełnie poważnie! W związku z tym postanowiłem iść za ciosem i kupić kilka „innych kształtów kostki”. Będzie więcej zabawy 😉
Tyle tytułem wstępu i trochę offtopic, ale następny wpis będzie już konkretny. O grach 8-bitowych. A głównie o jednej. Do przeczytania niebawem!