Zostawcie moje śliweczki! – Ozzy i jego spryskiwacz ;)

Uwielbiam zapach pestycydów o poranku! Mam spryskiwacz i nie zawaham się go użyć! Zabiję wszystkie robale, które odważą się dotknąć moje śliweczki, moje jabłuszka, moje gruszeczki! Gdy ostatnio pisałem o Crossfire, początkowo miałem napisać o innej grze, ale uznałem, że … Czytaj dalej

Reklama dźwignią handlu. Crossfire!

Jak ja lubię czytać teksty z reklam gier sprzed 30 lat! Zawsze jest to ciekawe, często dość zabawne, a czasem rechoczę przy tym jak dziki, bo taki mam ubaw :). Przeczytałem reklamę gry Crossfire z Atari i nieźle się uśmiałem. … Czytaj dalej

The Trap Door jak żywy!

Zwykle się nie chwalę, ale tym razem muszę! Zobaczcie co sobie kupiłem. Tak oldschoolowa i genialna rzecz, że nie mogę wyjść z zachwytu! 🙂 Najprawdziwsza figurka Berka z gry The Trap Door! Tylko spójrzcie, jaka fajna :D. Od teraz ozdabia … Czytaj dalej

Misja zakończona. Mission accomplished!

Przeszedłem Misję. I poczułem pustkę… Tydzień temu, jadąc tramwajem i mając w perspektywie podróż trwającą dobre 40 minut, wyjąłem telefon, włączyłem emulator Atari i odpaliłem Misję. Okazuje się, że sterowanie „joystickiem” na ekranie dotykowym nie przeszkadza tej grze w zupełności, … Czytaj dalej

Pogrzebane dolce – Chopper Hunt i nie tylko…

Dziś wyciągam starocie z szafy, czyli będzie coś o grze mającej już ponad 30 lat. Gdy Tom Hudson zaczął swoją pracę w A.N.A.L.O.G., o którym wspominałem ostatnio, porzucił pracę nad swoją pierwszą grą 3D na Atari, którą już zaczął pisać … Czytaj dalej

Sanxion vs Extirpator i Rob Hubbard we własnej osobie

Grzebiąc po sieci natrafiłem na genialny filmik  z 2003 roku pokazujący fragment koncertu jednego z geniuszy muzyki do gier lat osiemdziesiątych – Rob’a Hubbard’a. Na filmie zagrany jest znany nam utwór Thalamusik, który był upchnięty do loadera gry Sanxion na … Czytaj dalej

Koktajl z trzech nałogowców i trupy – czyli Czaszki

Pewnie większość z Was zna grę o małym robociku Robbo, który jest nałogowym zbieraczem śrubek. Podejrzewam, że również większość z Was zna Boulder Dash z Rockfordem, który równie nałogowo zbiera diamenty. Kiedyś opisywałem, więc też już znacie grę o kolejnym … Czytaj dalej

Zjedz wszystkie piksele (część 2/2)

To druga część tekstu. Przeczytaj najpierw część pierwszą. Jak już ostatnio wspomniałem, Pac-Man powstał na automaty do gier, co nie było dziwne w tamtych czasach. Gdy osiągnął sukces, zaczęto portować go na inne platformy. Wiadomo – by zarobić więcej kapuchy … Czytaj dalej

Zjedz wszystkie piksele (część 1/2)

Długi czas biłem się z myślami, czy w ogóle powinienem pisać o tej grze. Z jednej strony, przecież piszę tu o klasyce gier, więc o niej szczególnie powinienem wspomnieć. Z drugiej, po co to robić, kiedy każdy ją zna? Bo … Czytaj dalej

Jak skończył (się) Blue Max: 2001?

Ponieważ ostatnio wróciłem do Blue Maxa i pokazałem Wam jego zakończenie (w końcu nie każdy musiał je już widzieć), postanowiłem iść za ciosem i zająć się drugą częścią tej gry – Blue Max 2001. W tym przypadku sytuacja jest nieco … Czytaj dalej

Moon Patrol

Moon Patrol. Sympatyczna strzelanka z gatunku side-scroller, która bazuje na tradycyjnym pomyśle strzelania z dołu w górę do hord wrogów niczym w Space Invaders, czy Galaxian. Pomysł ten został tak rozszerzony, że gracz bardziej skupia się na tym, że wciąż … Czytaj dalej

Elektra Glide – zmarnowana szansa

Ponieważ rozwlekłem dość mocno temat gier samochodowych, chociaż miałem pisać tylko o jednej z nich, nie było sensu zostawiać tego jako jeden artykuł. Podzieliłem to na dwie części i potraktujcie poprzedni jako przegląd samochodówek z Atari i pokrewnych, ale przeczytajcie … Czytaj dalej